www.fantastichorse.fora.pl

Kashy · Wysłany: Pon 20:15, 10 Mar 2008 Temat postu:

- chyba to ty masz mnie tego nauczyć?

Black · Wysłany: Pon 20:16, 10 Mar 2008 Temat postu:

- Więc nie zdasz. Każdy smok i w ogóle każdy koń z SMN MUSI znać sposoby ataku i obrony - powiedział zirytowany.

Kashy · Wysłany: Pon 20:17, 10 Mar 2008 Temat postu:

- Nie lubie sie powtarzać ale i tak twierdze że Ty powinieneś mnie tego nauczyć czysz nie? - popatrzyła na niego z dziwnym uśmiechem

Black · Wysłany: Pon 20:19, 10 Mar 2008 Temat postu:

- Tak? Więc póki co zostaniesz uczniem, smok powinien mieć to już opanowane. Jeśli chcesz się tego nauczyć, choć ze mną na Arenę - powiedział zdenerwpwany.

Kashy · Wysłany: Pon 20:20, 10 Mar 2008 Temat postu:

- I nie denerwuj się .... złośc piękności szkodzi

Kashy · Wysłany: Pon 20:21, 10 Mar 2008 Temat postu:

Zastonawiała sie chwilkę - Dobra moge iść

Black · Wysłany: Pon 20:23, 10 Mar 2008 Temat postu:

Uderzył ją jeszcze raz w pysk i wyszedł.

Kashy · Wysłany: Pon 22:15, 10 Mar 2008 Temat postu:

*sotka że tak późno*
wychodzi

Black · Wysłany: Czw 20:15, 13 Mar 2008 Temat postu:

Przychodzi

Kashy · Wysłany: Czw 20:17, 13 Mar 2008 Temat postu:

przychodzi i czeka na Black'a

Black · Wysłany: Czw 20:18, 13 Mar 2008 Temat postu:

- Więc wymień mi teraz 3 sposoby obrony i 3 ataku - powiedział do klaczy.

Kashy · Wysłany: Czw 20:24, 13 Mar 2008 Temat postu:

-ATAK: 1)uderzenie z kopyta w pysk
2)uderzenie łbem w brzuch
3)uderzenie (ugryzienie Very Happy

) w kark
OBRONA: 1)odskok/unik
2)ucieczka
3)kontr atak

Black · Wysłany: Czw 20:28, 13 Mar 2008 Temat postu:

- Przypuśćmy... Teraz kolejne pytanie. Co zrobiłabyś, gdyby twój partner zdradził SMN?

Kashy · Wysłany: Czw 20:33, 13 Mar 2008 Temat postu:

-hmm..Miałabym ochote go zabić, więc pewnie bym to zrobiła (oczywiście gdybym miała na to zgodę) a jeżeli nie to bym mu zkopała "tyłek". Very Happy

Black · Wysłany: Czw 20:35, 13 Mar 2008 Temat postu:

- Hm... No dobrze... Na pewno musiałabyś go wytorturować. Złap teraz tego lisa i torturuj go - wskazał łbem na lisa.